Proelio
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


In the last days of peace
Europe holding it's breath
An invasion is coming but when will it start?
Who will be first to fall?
Who will be last to stand?
Who will stop all this madness that has consequences no man understands?

 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Warszawa

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Prusy
Admin
Prusy


Imię : Gilbert
Nazwisko : Beilschmidt
Kraj : Ostpreußen
Strona konfliktu : Państwa Osi
Szef : Adolf Hitler
Liczba postów : 51
Join date : 22/03/2012

Warszawa - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Warszawa   Warszawa - Page 2 I_icon_minitimeWto Lis 20, 2012 8:11 pm

Po prostu wiedział, że nie uda się. I to przecież nie była jego wina. Starał się, ale Feliks jak zwykle nie chciał współpracować. Głupi, uparty, naiwny...
-Jesteś tego pewien? Będziesz żałować. Ja nie zamierzam dać ci więcej takich szans na pokojowe rozwiązywanie tego problemu.
Co prawda Ludwig jeszcze mógłby spróbować wynegocjować coś z Feliksem, ale na pewno jemu też by się nie udało. Więc trzeba będzie poczekać. "Państwo" Gilberta wciąż będzie oddzielone od państwa jego brata przez następne parę lat, dopóki nie uda im się siłą odebrać Polsce Pomorze. Gilbert zerknął na zegar, a potem znowu na blondyna. Przecież to tak niedawno było, kiedy miał nad nim władzę. Jak to się stało, że teraz musi negocjować, a właściwie prawie błagać go o kawałek terytorium, które tak naprawdę należało do Prusaka? Wiadomo, wszystko wina Aliantów. Tych idiotów, co myśleli, że rządzą tym cholernym światem. A świat nie należał do Aliantów. Należał do Germanów.
Powrót do góry Go down
Polska
Admin
Polska


Imię : Feliks
Nazwisko : Łukasiewicz
Kraj : II Rzeczpospolita
Strona konfliktu : Państwa Neutralne
Szef : Ignacy Mościcki
Liczba postów : 24
Join date : 11/11/2012

Warszawa - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Warszawa   Warszawa - Page 2 I_icon_minitimeWto Lis 20, 2012 8:20 pm

Może i Alianci za bardzo się panoszyli ale byli tysiąc razy lepsi niż Germanie czy takie ZSRR! Nie chciał oczywiście żeby taki Anglia rządził Europą ale lepsze już to niż nacjonalizm Niemiec.
-Tak. Jestem pewien. Nie chcę żadnej twojej łaski. Brzydzę się tobą. Ale wiesz co? Życzę Ci szczęścia i powodzenia.
No bo podobno to co życzymy do nas kiedyś wraca, więc woli życzyć mu to niż coś w stylu " mam nadzieję, że znikniesz i nigdy więcej nie wrócisz." Doskonale zadawał sobie sprawę z tego, że Gilbertowi nie podoba się fakt, że Feliks jest już niepodległy. Polsce zaś dawało to jeszcze większą satysfakcję. Po dzisiejszej rozmowie zdał sobie sprawę z tego, że powinien zacząć szukać wsparcia. Najlepiej pośród państw przeciwnym Niemcom i wśród państw, którym można ufać.
Powrót do góry Go down
Prusy
Admin
Prusy


Imię : Gilbert
Nazwisko : Beilschmidt
Kraj : Ostpreußen
Strona konfliktu : Państwa Osi
Szef : Adolf Hitler
Liczba postów : 51
Join date : 22/03/2012

Warszawa - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Warszawa   Warszawa - Page 2 I_icon_minitimeWto Lis 20, 2012 8:42 pm

-Jesteś zbyt pewny siebie jak na państwo, które dopiero co wróciło na mapy.- powiedział, nie do końca rozumiejąc, czemu on mu życzył szczęścia. W sumie nie dało się zrozumieć Polaków. Mieli chyba jakąś gorszą psychikę. W sumie było to bardzo możliwe, ogólnie byli pod każdym względem gorsi od Niemców. Gilbert domyślał się, że Feliks pewnie trochę jednak obawiał się teraz, że może zostać w każdej chwili zaatakowany więc będzie szukał sojuszników. Miał tylko nadzieję, że nie pójdzie do Rosji. Był w miarę pewny, że nie zrobi tego, w końcu Ivan również był wrogiem Feliksa. Pewnie spróbuje się dołączyć do Aliantów, co nie byłoby takie złe dla Niemiec i Prus. Wyglądało na to, że Alianci nie biorą nic na poważnie i po prostu ignorują to, co robi Ludwig czy Gilbert. Mogli łamać postanowienia traktatu wersalskiego i nikt im nic by nie zrobił, a więc też prawdopodobnie nic by nie zrobili, gdyby Polska czy inny kraj sprzymierzony z Anglią czy Francją został zaatakowany. Jednak nie tylko Polska potrzebował sojuszników - w końcu bracia również szukali państwa chętne do współpracy, inaczej nie mieliby szans przejąć władzę w Europie, a potem na świecie.
Powrót do góry Go down
Polska
Admin
Polska


Imię : Feliks
Nazwisko : Łukasiewicz
Kraj : II Rzeczpospolita
Strona konfliktu : Państwa Neutralne
Szef : Ignacy Mościcki
Liczba postów : 24
Join date : 11/11/2012

Warszawa - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Warszawa   Warszawa - Page 2 I_icon_minitimePią Lis 23, 2012 5:11 pm

- Dzięki tej właśnie pewności siebie, jestem kim jestem i nie mówię po niemiecku czy rosyjsku, a to jest dla mnie najważniejsze.
Chyba już wiedział kogo weźmie sobie za sojusznika. Skoro Włosi zdradzili Niemcy podczas I Wojny Światowej... to dlaczego by nie zrobili tego jeszcze raz? W końcu wszyscy doskonale wiedzą, że historia bardzo, baaardzo lubi się powtarzać. Przyjrzał się mu i westchnął. Już naprawdę nie miał ochoty go oglądać.
-Posłuchaj, zadzwonię do centrum, ktoś po Ciebie przyjedzie. Zanocujesz sobie tam a następnego dnia zabierze Cię twój brat, jasne?
Nie czekając na odpowiedź, odwrócił się i ruszył do sypialni gdzie również znajdował się telefon. Usiadł na łóżku, podniósł słuchawkę i wykręcił odpowiedni numer.
Powrót do góry Go down
Prusy
Admin
Prusy


Imię : Gilbert
Nazwisko : Beilschmidt
Kraj : Ostpreußen
Strona konfliktu : Państwa Osi
Szef : Adolf Hitler
Liczba postów : 51
Join date : 22/03/2012

Warszawa - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Warszawa   Warszawa - Page 2 I_icon_minitimeNie Lis 25, 2012 11:04 am

-Ta, pewnie...- mruknął, zerkając na ogień. Wciąż palił się materiał kurtki, którą Polska tam wrzucił. Jak Feliks odezwał się znowu, Prusak spojrzał na niego z jakby znudzoną miną. Miał zostać w centrum do jutra, czekając na brata? Nie ma mowy, Ludwig miał tu przyjechać i może spróbować przekonać Polaka, żeby jednak zmienił zdanie. Nie mógł Feliksowi tego powiedzieć, bo ten od razu wstał i poszedł do innego pokoju, Gilbert domyślił się, że tam znajdował się telefon.
-Feliks, czekaj!- powiedział to zdenerwowanym tonem, nie wahając się poszedł za nim. Już jeśli miał gdzieś nocować, to tylko tu. Nie mógł pozwolić na to, żeby Polak komukolwiek powiedział o tej rozmowie. Jeszcze nie. Najpierw Ludwig musiał dowiedzieć się co tu się działo bezpośrednio od Gilberta. Jak Prusak zobaczył telefon w ręku blondyna, zabrał mu słuchawkę [czy jak tam to się nazywało xD].
-Ty do nikogo nie będziesz dzwonił.- warknął.
Powrót do góry Go down
Polska
Admin
Polska


Imię : Feliks
Nazwisko : Łukasiewicz
Kraj : II Rzeczpospolita
Strona konfliktu : Państwa Neutralne
Szef : Ignacy Mościcki
Liczba postów : 24
Join date : 11/11/2012

Warszawa - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Warszawa   Warszawa - Page 2 I_icon_minitimeSro Lis 28, 2012 6:53 pm

Dalej siedząc na łóżku, uniósł głowę ku górze i ze zdziwieniem spojrzał na Prusaka. Dlaczego miał niby nie dzwonić? Co ten pasożyt sobie w ogóle myślał
-Słucham? A co, masz zamiar spać na dworze? Doceń do cholery jasnej to, że staram się załatwić dla Ciebie jakiś nocleg.
Zirytował go i to naprawdę bardzo. Zmarszczył brwi. Nie rozumiał zachowania Gilberta, nic już nie rozumiał.
-Dawaj tą słuchawkę. Chcę zadzwonić do centrum a potem do twojego braciszka.
Złapał za słuchawkę i za wszelką cenę starał się mu ją wyrywać.
Powrót do góry Go down
Prusy
Admin
Prusy


Imię : Gilbert
Nazwisko : Beilschmidt
Kraj : Ostpreußen
Strona konfliktu : Państwa Osi
Szef : Adolf Hitler
Liczba postów : 51
Join date : 22/03/2012

Warszawa - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Warszawa   Warszawa - Page 2 I_icon_minitimeSob Gru 01, 2012 10:23 am

-Nie zamierzam spać na dworze! Ale ja muszę zadzwonić do Ludwiga, ty nie możesz. Powiem mu tylko, żeby przyjechał po mnie.
Mocno trzymał słuchawkę, nie chcąc pozwolić Feliksowi odebrać mu ją. W sumie to Gilbert mógł zadzwonić z innego miejsca, ale chciał natychmiast powiadomić brata o tym, co teraz się stało a nie czekać aż Polak załatwi jakiś nocleg. Poza tym zamierzał czekać na niego w tym domu, a nie gdzieś w centrum Warszawy. Niestety Polak jak zwykle przeszkadzał we wszystkim.
-Jak chcesz to nawet możesz tu siedzieć jak do niego zadzwonię. To potrwa tylko parę sekund.
I tak wątpił w to, że ten pozwoli mu zadzwonić. Trzeba będzie go gdzieś zamknąć na chwilę, albo odwrócić jakoś jego uwagę...
Powrót do góry Go down
Polska
Admin
Polska


Imię : Feliks
Nazwisko : Łukasiewicz
Kraj : II Rzeczpospolita
Strona konfliktu : Państwa Neutralne
Szef : Ignacy Mościcki
Liczba postów : 24
Join date : 11/11/2012

Warszawa - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Warszawa   Warszawa - Page 2 I_icon_minitimeSob Gru 01, 2012 9:38 pm

- Nie. Albo dzwonię ja albo kurwa nie dzwonimy w ogóle!
Nie miał siły już się z nim szarpać ale dalej trzymał tą słuchawkę. W ogóle nie miał siły na cokolwiek. Był osłabiony, była zima, było późno. Chciało mu się spać ale ten musiał się przypałętać i zakłócić spokój Feliksa.
-Wybieraj. Bo ja nie mam zamiaru Ci na to pozwolić szwabska świnio.
Nie ufa mu i już. Skąd ma mieć pewność, że ten nie zadzwoni tylko po to żeby wydać rozkaz nalotu na Warszawę czy coś takiego? Ruskim i Szwabom się nie ufa. NIGDY.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Warszawa - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Warszawa   Warszawa - Page 2 I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Warszawa
Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Proelio :: Środkowa :: Polska-
Skocz do: